poniedziałek, 29 sierpnia 2016

Akcesoria spacerowe

Już za kilka dni kończą się wakacje... Pomyślicie pewnie, że oszalałam, ale się z tego cieszę. Mój syn w czwartek wraca do przedszkola, a ja w końcu będę mogła usiąść do maszyny :D Niestety zajmowanie się dwójką maluchów i równoczesne szycie zdecydowanie mi nie wychodzi i gdy szyjąc sobie krótkie spodenki okazało się, że uszyłam dwie lewe nogawki - brawo ja ;) - skapitulowałam.
Spodnie poprawiłam i uszyłam do końca, ale na tym wakacyjna przygoda z szyciem się skończyła. Jednak zanim to nastąpiło postanowiłam nieco ułatwić sobie życie, a dokładniej spacery. Otóż mój niespełna 4-letni syn, lubi spacerować trzymając się czegokolwiek. Ja zwykle prowadzę wózek, czego nie lubię robić jedną ręką, a gdy syn łapał się wózka zwykle najeżdżałam go którymś z kółek i ze spaceru zawsze ktoś wracał niezadowolony... Zaczęłam przeglądać strony sklepów z akcesoriami do wózków i spodobała mi się idea tzw. "trzeciej ręki". Cena tego gadżetu wydała mi się nieco wygórowana dlatego stworzyłam własną rączkę, której wykonanie okazało się banalnie proste. Fakt, że nie jest tak fikuśna jak ta kupna, ale najważniejsze, że się sprawdza.

 
Drugą rzeczą, którą uznałam za potrzebną podczas spacerów był mini organizer do wózka. Wożenie ze sobą wielkiej torby lub wrzucanie wielu drobnostek do kosza pod wózkiem nie zdawało egzaminu. W związku z tym podpatrzyłam co i jak u kilku producentów i uszyłam własny przybornik. Z nim już nie poszło tak łatwo, ale uważam, że wart był wysiłku i nie wyobrażam już sobie podróży bez niego.

Organizer z zewnątrz wykonany z wodoodpornej tkaniny
Dwie spore przegrody na rzeczy pierwszej potrzeby, w których ze spokojem zmieści się np. butelka / bidon, zabawki i to co ostatnio najpotrzebniejsze - masa gryzaków.


Pod przykryciem jest miejsce np. na portfel, zapasowe pieluszki i mokre chusteczki, kieszonka na klucze czy inne drobiazgi, a także osobna kieszeń na telefon.


I co Wy na to???

1 komentarz:

  1. pomysłowość godna podziwu a wykonanie pierwsza klasa !!!
    i w dodatku wszystko bardzo praktyczne
    rozumiem, że maszyna się sprawdziła ?
    Trzymam kciuki za powrót do przedszkola !

    OdpowiedzUsuń