Miałam w planach uszycie sobie spodni, ba, kilku par nawet. Materiały pokupowałam, wykroje pościągałam i tylko na tyle starczyło czasu... W maju zostałam jednak zmuszona do tego by swoje plany zrealizować. Zaczęłam bowiem "wyrastać" ze swoich dotychczasowych spodni ;) Jakby tego było mało to niedługo później bluzki się poskracały i zaczęło spod nich wystawać więcej niż bym chciała :D Od tego czasu sukcesywnie wymieniam lub przerabiam swoją garderobę na taką, która pomieści rosnący brzuszek.
Niech Was nie zmyli ta przymierzalnia - zarówno spodnie jak i bluzka są uszyte przeze mnie. Spodnie mają obniżony stan, żeby nie cisnęły brzucha, a do ich uszycia wybrałam cienki elastyczny materiał imitujący jeans. Na bluzkę wykorzystałam dzianinę wiskozową - lekką, elastyczną i przewiewną.
Kolejna rzecz, którą chciałam Wam pokazać to t-shirt w motyle (niektórym już znany z Fb). Przód wykroju przedłużyłam o kilka centymetrów w stosunku do oryginału i zmarszczyłam po bokach, dzięki czemu bluzka będzie w stanie pomieścić brzuszysko jeszcze przez jakiś czas.
Żeby nie zostać z jedną parą spodni postanowiłam przerobić zalegające w szafie zwyklaki na spodnie typowo ciążowe.
W planach mam uszycie jeszcze krótkich spodenek, topu i przeróbkę jednego t-shirtu. Jeśli czas pozwoli to może wkrótce je zaprezentuję. A póki co pozdrawiamy zza półmetka :D
Do zobaczenia.
Niech Was nie zmyli ta przymierzalnia - zarówno spodnie jak i bluzka są uszyte przeze mnie. Spodnie mają obniżony stan, żeby nie cisnęły brzucha, a do ich uszycia wybrałam cienki elastyczny materiał imitujący jeans. Na bluzkę wykorzystałam dzianinę wiskozową - lekką, elastyczną i przewiewną.
Kolejna rzecz, którą chciałam Wam pokazać to t-shirt w motyle (niektórym już znany z Fb). Przód wykroju przedłużyłam o kilka centymetrów w stosunku do oryginału i zmarszczyłam po bokach, dzięki czemu bluzka będzie w stanie pomieścić brzuszysko jeszcze przez jakiś czas.
![]() |
Zdjęcie sprzed kilku tygodni |
![]() |
I sprzed tygodnia |
![]() |
Proces przeróbki |
![]() |
A tu w użyciu |
Do zobaczenia.